Serum Mincer Pharma wychodzi naprzeciw oczekiwaniom związanym z pielęgnacją skóry jesienią. Serum z witaminą C pomaga uporać się z przebarwieniami, rozświetla cerę i niweluje drobne zmarszczki. Czy Mincer Vita C Infusion to dobry wybór?
Jesień to dobry czas na kurację kwasami oraz witaminą C. Można dzięki nim oczyścić i zregenerować skórę po lecie. Serum z witaminą C ma właściwości odmładzające i rozjaśniające. Pomaga pozbyć się przebarwień po opalaniu a także śladów po trądziku. Promienna i odżywiona skóra… Która z nas o tym nie marzy? Nic więc dziwnego, że na rynku dostępnych jest coraz więcej produktów do pielęgnacji twarzy mających w składzie witaminę C. Serum to bardzo skoncentrowany pod względem cennych składników kosmetyk, dlatego jest stworzony do zadań specjalnych, takich jak: pozbycie się przebarwień, odżywienie i rozjaśnienie skóry. Spośród serum z witaminą C wyróżnia się Vita C Infusion od Mincer Pharmy. Dlaczego?
>> Jak zrobić domowe serum z witaminami C i E
Serum Mincer Pharma − skład. Witamina C, która „nie ucieka”
Witamina C ma to do siebie, że się szybko utlenia. I tak kosmetyki z dodatkiem kwasu askorbinowego mogą okazać się nieskuteczne. Produkty z witaminą C wymagają specjalnego traktowania − buteleczka z ciemnego szkła (ochrona przed światłem) oraz odpowiednia temperatura (przechowywanie w lodówce) powinny sprawić, że witamina C zawarta w kosmetyku tak szybko nie ucieknie 🙂 Ta zawarta w serum Vita C Infusion jest niezwykle stabilna. Tak obiecuje producent:
W serum zastosowano niezwykle stabilną, wyjątkowo odporną na oksydację i wysokie temperatury czystą witaminę C TETRA w bardzo dużym stężeniu 70 mg/ml. Ta unikalna odmiana witaminy C jest rozpuszczalna tylko w olejach. Jej doskonałe właściwości są konsekwencją wysokiej stabilności oraz rewelacyjnej wchłanialności. To z kolei przekłada się na skuteczną ochronę przed działaniem promieni UVA/UVB, przedwczesnym starzeniem, niedoskonałościami, przebarwieniami i „zmęczeniem” skóry.
Brzmi obiecująco. Warto dodać, że serum poleca wiele specjalistów, w tym Barbara Kwiatkowska − autorka przewodnika po świecie naturalnej pielęgnacji „Skóra. Azjatycka pielęgnacja po polsku″. Rekomendacje skłoniły mnie do nabycia serum od Mincer Pharmy i przetestowania kosmetyku. Za mną dwumiesięczna kuracja.
>> Skóra. Azjatycka pielęgnacja po polsku [RECENZJA]
Jednak po kolei. Skład − co znajdziemy w serum olejkowym Mincer Pharma, oprócz stabilnej witaminy C?
Skład:
Coco-Caprylate/Caprate, Ascorbyl Tetraisopalmitate, Crambe Abyssinica (Abyssinian) Seed Oil, Silybum Marianum Seed Oil, Hippophae Rhamnoides Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Zea Mays (Corn) Oil, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Olea Europea (Olive) Fruit Oil, Elaeis Guineensis Oil, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Lecithin, Propylene Glycol, Hydrogenated Vegetable Glycerides Citrate, Caprylic/Capric Triglyceride, Citrus Limon Peel Oil, Citral, Limonene, Linalool, Parfum, Benzyl Salicylate
Wyróżnione składniki wzbudzają lekkie wątpliwości − nie należą bowiem do najlepszych. Występują jednak pod koniec składu kosmetycznego, co świadczy o tym, że zastosowano je w najmniejszych ilościach. Citral, Limonene, Linalool i oczywiście perfumy to składniki znajdujące się na liście potencjalnych alergenów. Dzięki nim serum ma przyjemny, trochę cytrusowy zapach, jednak u osób wrażliwych na te składniki mogą wystąpić zaczerwienienia. Podobną reakcję może wywołać ester benzylowy kwasu salicylowego, czyli Benzyl Salicylate. Glikol propylenowy (Propylene Glycol) jest natomiast dość kontrowersyjną substancją. To alkohol wodorotlenkowy otrzymywany z ropy naftowej. Zapobiega wysychaniu kosmetyków, nadając im odpowiednią konsystencję. WHO uznaje go za składnik bezpieczny, jednak może powodować, m.in szczypanie oczu i zaburzać naturalną barierę ochronną naskórka. Mimo wszystko, uznałabym Serum Mincer Pharma za przyzwoity produkt pod względem składu. Olej rokitnikowy − główny olej zawarty w Vita C Infusion − jest bardzo odżywczy i bogaty w karotenoidy, które mają właściwości regeneracyjne, przeciwzmarszczkowe oraz antyoksydacyjne, a także poprawiają koloryt skóry i chronią ją promieniowaniem słonecznym.
Wygląd i aplikacja:
Serum Mincer Pharma zamknięte jest w małej buteleczce z ciemnego szkła o pojemności 15 ml. Aplikację produktu ułatwia szklana pipetka, dlatego bez problemu odmierzymy potrzebną ilość produktu.
Cena:
Regularna cena kosmetyku to 64,99 zł/15 ml. Serum kupimy taniej w niektórych drogeriach internetowych.
Serum Mincer Pharma − moja opinia
Dwumiesięczna kuracja pozwoliła mi ocenić pierwsze efekty stosowania produktu. Serum nakładałam rano i wieczorem, wklepując kilka kropli na oczyszczoną skórę twarzy. Czasem mieszałam je z kremem, czasem nakładałam solo. Nie zauważyłam wówacz efektu ściągnięcia skóry. Serum nakłada się dobrze i przyjemnie pachnie, jednak nie wchłania się zbyt szybko. Vita C Infusion może działać trochę „zapychająco”. Mam cerę mieszaną i niektóre mieszanki olejków nie działają na mnie najlepiej, zapychając pory skóry. Poza tym mankamentem dostrzegłam jednak, że skóra stała się bardziej wygładzona, a jej koloryt wyrównany. Cera zdaje się wyglądać zdrowiej, a drobne przebarwienia zostały zniwelowane. Nie jestem pewna, czy kosmetyk dobrze by sobie poradził przy bliznach potrądzikowych czy przy mocniejszych przebarwieniach. Produkt moim zdaniem dobrze nawilża cerę. Kosmetykowi przyznałabym 4 gwiazdki na 6, ponieważ mimo dostrzegalnej poprawy wyglądu, nie wywołał u mnie zachwytu. Za jego wady uznaję wyróżnione przeze mnie składniki produktu, zdolność do zapychania porów oraz cenę. Oczywiście tę regularną, której stosunek mimo wszystko nie jest wprost proporcjonalny do działania kosmetyku. Warto go jednak przetestować u siebie:)
A Wy co sądzicie o serum Mincer Pharma Vita C Infusion? Czekam na Wasze opinie 🙂
