OCM (Oil Cleasing Method) to metoda oczyszczania twarzy olejami, która staje się coraz bardziej popularna. Mycie olejkami zatyka pory? Nic bardziej mylnego! Tłuszcze (w tym pokrywające naszą twarz sebum) najlepiej rozpuszczają się w tłuszczach − ta prosta zasada czyni z OCM bezpieczną i skuteczną metodę oczyszczania twarzy, która nie zaburza naturalnej gospodarki lipidowej skóry.
Choć wiele z nas nadal kręci głową, słysząc o tej metodzie, OCM zyskuje coraz szersze grono zwolenniczek. Pielęgnacji uczymy się od Azjatek, które stawiają na dokładne oczyszczanie skóry za pomocą naturalnych olejków. Doskonale wiedzą, że kosmetyki drogeryjne naruszają warstwę lipidową skóry, co prowadzi do nadprodukcji sebum. Aby tego uniknąć, należy oprzeć codzienne oczyszczanie na prostej zasadzie dotyczącej rozpuszczania tłuszczów w… tłuszczach. Nie jest to żadna tajemna wiedza − w końcu uczymy się tego w szkole 🙂 Niemniej, gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że będę oczyszczać swoją skórę olejami, pomyślałabym: „No way − mam cerę mieszaną z problematyczną, przetłuszczającą się strefą T i mam jeszcze zatykać sobie pory?” Wróciłam jednak po rozum do głowy i włączyłam OCM do codziennej pielęgnacji skóry twarzy.
OCM − dlaczego warto oczyszczać twarz olejami
OCM to mieszanka olejów, która opiera się na oczyszczających, przeciwzapalnych i antyseptycznych właściwościach oleju rycynowego, który miesza się z wybranym olejem bazowym i przygotowaną w ten sposób mieszanką myje się twarz. Oczyszczanie twarzy olejami jest bezpieczne dla naszej skóry, ponieważ nie narusza jej naturalnej warstwy lipidowej. Metoda ta może być stosowana przez osoby z cerą trądzikową, ponieważ nie powoduje nadprodukcji sebum. OCM nie zaburza też prawidłowego pH skóry (przy stosowaniu mydeł, oczyszczających żeli z drogerii czy innych środków z zasadowym pH bariera lipidowa i środowisko kwasowo-zasadowe zostają naruszone). Oleje dogłębnie oczyszczają i potrafią skutecznie zmyć nawet mocny makijaż. Stosując OCM, delikatnie masujemy twarz, co sprzyja lepszemu ukrwieniu skóry. Przy regularnym stosowaniu tej metody skóra staje się bardziej elastyczna, a pory mniej widoczne. Warto też wspomnieć o pozytywnym wpływie olejku rycynowego na wygląd rzęs i brwi (nie wiem, czy to w stu procentach zasługa OCM, ale brwi stały się ciemniejsze, a włoski rosną szybciej).
OCM − jak stworzyć odpowiednią mieszkankę dla mojej cery
Typ naszej cery zależy od ilości wydzielanego sebum, czyli łoju skórnego. Określenie tego, czy mamy cerę mieszaną, tłustą czy suchą jest bardzo istotne, ponieważ w zależności od rodzaju skóry dobiera się proporcje olejku rycynowego i bazowego (takiego, w którym rozpuszczają się inne oleje, zwane funkcyjnymi). Oleje bazowe to np.: olej arganowy, olej z pestek winogron, olej jojoba, olej z awokado; funkcyjne – czyli ukierunkowane na konkretny problem skórny − to np.:olej malinowy, olej tamanu, olej z czarnuszki, olej marula.
Umowne proporcje olejku rycynowego i bazowego odpowiednie dla typów cery:
- skóra sucha – 10% olej rycynowy, 90% olej bazowy
- skóra normalna – 20% olej rycynowy, 80% olej bazowy
- skóra tłusta – 30% olej rycynowy, 70% olej bazowy
Tak jak napisałam, proporcje są umowne. Ja mieszam olejki „na oko”, używając trzech olejków i dodając kilka kropli olejku eterycznego. Jedyne, o czym warto pamiętać, to nie schodzić poniżej 80% oleju bazowego. Nawet jeśli mamy tłustą, problematyczną cerę, większa ilość olejku rycynowego może przesuszyć skórę.
OCM − jakich olejków używać
Jak dobierać oleje bazowe do konkretnego typu cery? Poniżej kilka propozycji:
- 4/5 oleju arganowego
- 1/5 oleju rycynowego
- + kilka kropli olejku eterycznego z drzewa herbacianego (właściwości antyseptyczne, przeciwzapalne)
Cera trądzikowa wymaga dodatku oleju funkcyjnego (np. tamanu) + olejku eterycznego o właściwościach ściągających. Proponuję mieszankę:
- 2/3 oleju konopnego
- 1/6 oleju rycynowego
- 1/6 oleju tamanu (lub oleju z czarnuszki)
- + kilka kropli olejku z drzewa herbacianego, lawendowego lub tymiankowego
OCM − oczyszczanie krok po kroku
Co jest nam potrzebne do OCM?
- olejek rycynowy
- wybrany olej bazowy + ewentualnie olejek eteryczny
- buteleczka z ciemnego szkła (światło redukuje właściwości olejów; przechowujmy mieszankę w zaciemnionym miejscu), polecam buteleczki z kroplomierzem
- bawełniana ściereczka (polecam tę od Herbfarmacy, z organicznej bawełny, cena: ok. 20 zł)
Mając już wszystko pod ręką, możemy przystąpić do rytuału OCM 🙂
- Myjemy dłonie naturalnym mydłem, zwilżamy twarz wodą.
- Odmierzamy niewielką ilość mieszanki i rozprowadzamy ją w dłoniach.
- Nanosimy specyfik na twarz i masujemy ją kolistymi ruchami (zwracamy uwagę na to, by dokładnie zmyć makijaż).
- Moczymy szmatkę we bardzo ciepłej/ciepłej wodzie i przykładamy ją do twarzy. Czekamy kilkanaście sekund aż ostygnie.
- Gdy ręcznik ostygnie, możemy przetrzeć nim twarz lub po prostu ściągnąć go z twarzy (nie należy intensywnie pocierać twarzy ręcznikiem).
- Powtarzamy tę czynność: wmasowujemy olej, nakładamy ciepły ręcznik, ściągamy ręcznik, płuczemy go w wodzie.
- Na zakończenie ręcznik moczymy w zimnej wodzie, nakładamy go na twarz, lekko dociskając − w ten sposób zamkniemy pory.
- Osuszamy twarz ręczniczkiem papierowym.
Bawełnianą ściereczkę myjemy zaraz po użyciu. Pierzemy ją w rękach przy użyciu naturalnego mydła (można dodać kilka kropli antybakteryjnego olejku z drzewa herbacianego). Raz na dwa tygodnie lub tydzień (zależy od tego, jak często używamy ściereczki) należy wyprać ją w pralce.
Możemy również zrezygnować z samodzielnego przygotowywania mieszanki do OCM. Na rynku pojawiło się bowiem wiele gotowych olejków do demakijażu, dostosowanych do każdego typu cery. Używałam już olejku od Biolove (ok. 34 zł), a obecnie mam Beaute Marrakech (ok. 20 zł). Ciekawą propozycją wydaję się również olejki od Nacomi (ok. 28 zł) i na pewno wypróbuję je w najbliższym czasie:)
A jakie są Wasze doświadczenia z OCM? Macie jakieś swoje patenty na oczyszczanie skóry olejami? 🙂