Naturalne sposoby na kleszcze potrafią uchronić nas przed wrogiem. Jeśli myślisz, że problem cię nie dotyczy, a inwazja kleszczy to wymysł mediów, jesteś w dużym błędzie. Dowiedz się, jak odstraszyć kleszcze.
Inwazja kleszczy, komary przenoszące śmiercionośną dengę, globalne ocieplenie… scrollując tablicę na Facebooku i portale informacyjne, można wpaść w poczucie zagrożenia. Warto jednak nauczyć się odróżniać wyolbrzymione materiały mające na celu wzbudzić sensację od realnych zagrożeń. Do takich należą bez wątpienia kleszcze.
Specjaliści szacują, że na terenie Polski zakażonych jest około 15% kleszczy. Z ukąszeniem kleszcza wiąże się ryzyko zakażania kleszczowym zapaleniem mózgu. Szczepienie przeciwko tej chorobie zaleca się osobom, u których występuje duże ryzyko zapadnięcia na kleszczowe zapalenie mózgu – leśnikom, osobom pracującym przy eksploatacji lasów czy rolnikom. Zaszczepić mogą się również wszystkie osoby, które planują większą ekspozycję na obszary leśne – turyści, uczestnicy obozów harcerskich.
Czegoś takiego jak szczepionka na kleszcze jednak nie ma, co oznacza, że przed budzącą strach boreliozą możemy uchronić się tylko za sprawą profilaktyki. Pamiętaj – gdy zauważysz, że twoje samopoczucie raptownie się pogorszyło, a na ciele pojawił się rumień, udaj się jak najszybciej do lekarza!
it’s raining… ticks!
Jeśli myślicie, że kleszcze spadają na nas z góry, prosto z koron drzew, jesteście w błędzie. Zwykle czyhają na nas w trawie i niskich krzakach, do około metra nad ziemią. Czas najwyższej aktywności kleszczy przypada od późnej wiosny aż do listopada. Warto pamiętać, że podczas upałów są mniej aktywne – latem prędzej zaatakują rano lub pod wieczór.
Bądź gotowy na spotkanie z wrogiem
Jeśli chcemy uniknąć spotkania z kleszczem warto pamiętać o kilku zasadach. Wybierając się na spacer, unikajmy wysokich traw i starajmy się nie ocierać o przydrożne krzaki. Obowiązkiem są oględziny po każdym spacerze – przejrzyjmy dokładnie całą powierzchnię ciała (swojego, dzieci i pupila). Aby radość z kontaktu z naturą nie została zachwiana przez lęk o boreliozę, załóżmy ubrania okrywające całe ciało – długie spodnie, koszulę z długim rękawem i kapelusz. Przedarcie się przez warstwę ubrania będzie wyczynem dla kleszcza i zminimalizuje ryzyko znalezienia przez niego odsłoniętego kawałka skóry.
Kleszcze, niczym w popularnych dreszczowcach z Netfliksa są ślepymi potworkami, ale za to z dobrze wyczulonymi innymi zmysłami. Dobrze radzą sobie z wykrywaniem potencjalnych ofiar, ponieważ wyczuwają ciepło, dwutlenek węgla oraz inne zapachy wydzielane przez skórę.
Skutecznie odstraszy je od ukąszenia mieszanka olejków eterycznych, dlatego wybierając się na spacer, oprócz powyższych wskazówek, warto pamiętać o buteleczce odstraszającego kleszcze preparatu.
Najlepsze będą olejki:
- cytronella (nieoceniony w walce z komarami),
- miętowy lub eukaliptusowy
- z drzewa herbacianego,
- lawendowy oraz z paczuli.
Czytaj także:
Pamiętaj, aby nie nakładać ich bezpośrednio na skórę (z wyjątkiem olejku z drzewa herbacianego), tylko używać w rozcieńczeniu. Sprawdzona proporcja to około 20 kropli olejku (np. 10 z cytronelli, 5 z drzewa herbacianego i 5 miętowego/ eukaliptusowego) na 30 ml oleju bazowego, np. z pestek winogron. Taką mieszanką smarujemy odkryte części ciała. Dobrym pomysłem jest wykorzystanie buteleczki z atomizerem i przygotowanie doraźnej mieszkanki z 50 ml wody i mieszanki 35 kropli wybranych olejków. Roztwór nadaje się do rozpylania na ubrania i stosowania na sierść zwierząt. Pamiętaj, aby przed każdym użyciem wstrząsnąć buteleczkę i rozpylać mieszankę co około 20 minut, bo olejki eteryczne szybko wietrzeją.
A Wy stosujecie latem domowe mieszanki odstraszające owady? Jak sprawdzają się u Was?