Moringa szybko stała się cenionym superfood ze względu na swoje właściwości lecznicze. Moringa ma bardzo wysoki potencjał odżywczy. Jak ją stosować, by w pełni wykorzystać wszelkie dobrodziejstwa płynące ze spożywania moringi? Wybrać moringę w proszku, w formie kapsułek czy oleju?
Moringa − „cudowne drzewo”, niesamowite właściwości zdrowotne, ogromne źródło antyoksydantów… Z rezerwą podchodzę do takich sloganów. Wiem bowiem, że rynek zdrowej żywności, jak każdy rynek, nie jest wolny od chwytów marketingowych. Gdy więc moringa stała się nowym hitem wśród superfoods, zaczęłam o niej trochę czytać i postanowiłam włączyć ją do diety.
Przekonały mnie jej spore ilości chlorofilu − jestem ogromną fanką odtruwającej zieleni w diecie i suplementów z algami morskimi. Chlorofil wspomaga oczyszczanie organizmu (odtruwa i regeneruje wątrobę), podnosi odporność poprzez zdolność do niszczenia chorobotwórczych drobnoustrojów. Wysoka zawartość chlorofilu to jednak niejedyna zaleta moringi.
Dlaczego moringa jest taka super(food)?
Moringa to gatunek rośliny tropikalnej, która pierwotnie występowała w północno-zachodnich Indiach i Pakistanie. Obecnie można ją spotkać także w Afryce i Ameryce Południowej. Zalicza się ją do roślin leczniczych ze względu na wysoki potencjał odżywczy. W medycynie naturalnej określa się ją niekiedy mianem „cudownego drzewa”.
Moringa stanowi bogate źródło aminokwasów i antyoksydantów, które zmniejszając stres oksydacyjny, zapobiegają starzeniu się skóry oraz rozwojowi wielu poważnych chorób, np. cukrzycy czy nowotworów.
Moringa zawiera spore ilości białka i kwasów tłuszczowych omega-3, 6 i 9. Roślina odznacza się także imponującą zawartością witaminy E, A oraz C. Stanowi cenne źródło potasu, manganu i wspomagającego przemianę materii chromu.
Właściwości lecznicze moringi
Właściwości odżywcze moringi pociągają za sobą sporo korzyści zdrowotnych.
- poprawa stanu cery, paznokci i włosów − wszystko dzięki wysokiej zawartości witaminy E i antyoksydantów, które hamują działanie wolnych rodników, odpowiedzialnych z starzenie się skóry i powstawanie wielu chorób. Już płaska łyżeczka sproszkowanych liści dziennie wspiera organizm w tworzeniu włókien kolagenowych, które zapewniają jędrność skórze.
- dodatek moringi do potraw zwiększa przyswajalność składników odżywczych − substancje zawarte w morindze zwiększają przyswajalność żelaza i wapnia z pożywienia.
- reguluje trawienie i zmniejsza stany zapalne, sprzyja budowaniu odporności – proszek z liści moringa działa przeciwbakteryjnie, a jego dodatek do potraw w okresach wzmożonego wysiłku czy w przypadku zwiększonego ryzyka infekcji, chroni przed patogennymi szczepami bakterii, m.in. gronkowca złocistego. Moringa przeciwdziała stanom zapalnym dróg moczowych i przewodu pokarmowego.
- odtruwa wątrobę, sprzyja oczyszczaniu organizmu − te właściwości warunkuje wysoka zawartość chlorofilu, który wspomaga proces oczyszczania i regeneracji wątroby, odtruwając organizm z toksyn i metali ciężkich.
- sprzyja regeneracji mięśni − wysoka zawartość białka sprawia, że moringa z powodzeniem może być dodawana do regeneracyjnych koktajli wypijanych po wysiłku fizycznym w celu zwiększenia efektów treningów.
Moringa – zastosowanie w kuchni
Ususzone i zmielone liście moringi, w formie sproszkowanej, stanowią ciekawy dodatek do zup, sałatek, koktajli, a nawet jogurtów i porannych owsianek czy jaglanek. Można na ich bazie parzyć herbatę. Smak moringi jest mocno ziołowy, przypomina zielony jęczmień, zdecydowanie w wersjach na słodko nie możemy przesadzić z jej ilością 🙂
Pomysły na zastosowanie sproszkowanej moringi
- dodaj łyżeczkę sproszkowanych liści do zielonego czy białkowego koktajlu
- przypraw warzywne leczo, zupę lub posyp odrobiną moringi pieczone bataty
- dodaj moringę do ulubionego kaszotto, razem ze świeżymi ziołami
- przyprawiaj nią potrawy na bazie roślin strączkowych
- pół łyżeczki moringi dodaj do owsianki czy kaszki na słodko
Najmniej smaczne wydanie moringi to napar według mnie. Choć oczywiście spotkałam się z głosami zachwytu nad piciem sproszkowanej moringi w ten sposób. Ja musiałam za każdym razem dodawać duuużo miodu i niekoniecznie byłoby to zdrowe w dalszej perspektywie 😉
W ciągu dnia możemy spożyć do ok. 3 gramów moringi.
Za sproszkowane liście moringi zapłacimy od 20 do 40 zł. To najbardziej ekonomiczna postać moringi. Proszek kupimy w alejkach ze zdrową żywnością w marketach, w sklepach zielarskich i sklepach internetowych z produktami eko. Jest bardzo wydajny. Zachęcam do przejrzenia informacji o pochodzeniu rośliny na opakowaniu i w miarę możliwości wybieranie opcji bio.
A może suplement z moringą?
Gdy naszym celem jest solidne odtrucie organizmu, poprawa przemiany materii oraz odporności, warto zastanowić się nad kupnem suplementu z moringą. Te wyższej jakości, wegańskie, z bio moringą kosztują ok. 100 zł, np. Hanoju Bio Moringa 500mg − za 250 tabletek zapłacimy 107 zł.
Przeciwwskazania do stosowania moringi
Jedynym przeciwwskazaniem do spożywania moringi jest ciąża, ponieważ roślina może wywoływać skurcze macicy, tym samym zwiększając ryzyko poronienia.
[df_divider_text title=”Olej moringa w kosmetyce − jak stosować?” title_align=”separator_align_center” el_width=”100″ style=”solid” accent_color=”#EEEEEE” padding=”20px 0″ position=”align_center” el_class=”” border_t_width=”2px”]
Olej z moringi z powodzeniem stosuje się w kosmetyce. Z racji wysokiej ilości antyoksydantów działa przeciwzmarszczkowo i regenerująco na skórę. Bez obaw mogą go stosować osoby z cerą tłustą i mieszaną, ponieważ normalizuje wydzielanie sebum. Stosujemy go na oczyszczoną i stonizowaną buzię solo lub jako uzupełnienie kremu (w takim przypadku wystarczą max. 2 krople na porcję kremu). Olej moringa możemy też stosować do olejowania włosów. Taki olej znajdziemy np. w ofercie marki Creamy − jest wysokiej jakości, pozyskiwany jest z roślin rosnących na Haiti. Za 30 g oleju zapłacimy 78 zł.
Co myślicie o morindze? Próbowaliście już zielonego proszku? 🙂 Macie swoje pomysły na zastosowanie moringi w kuchni?