Domowa granola to idealny pomysł na zdrowe jesienne śniadanie. Przepis na granolę jest bardzo prosty, a efekt − chrupiące i mocno orzechowe kąski − po prostu pyszny! Przy robieniu granoli inspirowałam się przepisem pochodzącym z książki „Beauty & Food” Emilie Hebert.
Chrupiące i słodkie śniadanie − czy istnieje lepszy sposób na rozpoczęcie dnia? A jeśli w dodatku pałaszowane przez nas kąski dostarczają wielu cennych witamin i mikroelementów? Nic tylko jeść − na zdrowie i na urodę. 🙂
Domowa granola − przepis
Chyba nie trzeba nikogo uświadamiać, że gotowe mieszanki chrupiącej granoli z supermarketu to ogromna dawka cukru i − w większości przypadków − konserwantów. Granolę możemy przygotować sami ze sprawdzonych składników. Prawdziwy posmak prażonych orzechów i suszonych owoców bije na głowę wszystkie gotowe mieszanki ze sklepowych kartoników. Domowa granola to mieszanka płatków owsianych, orzechów, nasion, suszonych owoców i zdrowych cukrów − miodu, syropu z agawy lub melasy. Całość piecze się do zrumienienia, mieszając co jakiś czas, aby wszystkie składniki połączyły się w chrupiące kąski.
Inspirowałam się przepisem na antystresową granolę pochodzącym z książki „Beauty & Food, czyli co jeść, by skóra stała się pełna blasku, a włosy i paznokcie zdrowe” Emilie Hebert. Autorka prezentuje w niej sporo przepisów, za sprawą których uświadamia nas, jak istotna jest pielęgnacja od środka. Przekonuje, że włączenie do diety określonych produktów pozwoli nam cieszyć się zdrowiem i uporać się z problemami skórnymi. Według Emilie Hebert granola ma właściwości przeciwstarzeniowe i sprzyja nawilżeniu skóry. Jest bogata w węglowodany i witaminy z grupy B, które pozytywnie wpływają na nasz układ nerwowy. Orzechy, pestki i suszone owoce to natomiast skarbnica witamin i mikroelementów, które dodają energii i poprawiają kondycję skóry.
Przepis Emilie Hebert lekko zmodyfikowałam, zastępując − jako ogromna fanka rodzimego superfoods − nasiona chia siemieniem lnianym, a syrop z agawy melasą z winogron. Zrezygnowałam też z jagód goji na rzecz podwójnej porcji suszonych moreli. Granolę wzbogaciłam rozkruszonymi ziarnami kakaowca.
Przepis (na duży słoik, ok. 600 g)
- 300 g płatków owsianych
- 75 g orzechów laskowych
- 75 g migdałów (użyłam pokrojonych w słupki)
- 60 g suszonych miękkich moreli
- 30 g kruszonych ziaren kakaowca
- 40 g siemienia lnianego
- 80 ml soku jabłkowego
- 50 g melasy z winogron lub syropu z agawy
- ½ łyżeczki soli himalajskiej
Przygotowanie:
Rozgrzej piekarnik do 180°C. Wyłóż blaszkę papierem do pieczenia. Na czystą ściereczkę wsyp migdały i orzechy laskowe, następnie delikatnie roztłucz je wałkiem. Zmieszaj wszystkie składniki w foremce i wstaw do piekarnika na ok. 40 minut. W tym czasie można kilka razy przemieszać granolę − powstaną większe kawałki. Wyjmij z piekarnika i wystudź. Przechowuj w szczelnym słoiku.
Lubicie granolę? Macie swoją ulubioną wersję, którą chcielibyście się podzielić? 🙂