Szmaragdowe Żuki to kolejna polska marka kosmetyków naturalnych, w których można się zakochać od pierwszego użycia. Szmaragdowe Żuki to kwintesencja botanicznej pielęgnacji − opartej na świeżych odwarach, maceratach, hydrolatach oraz wysokiej jakości olejach z polskich tłoczarni. Plantago – eliksir do cery mieszanej i tłustej pomógł mi opanować problemy z cerą, a krem Achillea sprawił, że nie wyobrażam sobie wieczorów bez uczucia łagodnego ukojenia i obłędnie marcepanowego zapachu.
Szmaragdowe Żuki to ukłon w stronę holistycznej pielęgnacji. Wszystkie kosmetyki to starannie przemyślane kompozycje składników odpowiadających potrzebom poszczególnych rodzajów skóry. Wszystkie produkty powstałe na bazie świeżych naparów roślinnych (w kosmetykach na próżno jest szukać dodatku wody) są certyfikowane i w stu procentach roślinne.
Moje poszukiwania u Zielonych Żuków zwróciły się w kierunku pielęgnacji cery mieszanej, z tendencją do przetłuszczania w strefie T. Dodatkowo ostatnio cierpiałam na nasilenie niedoskonałości skórnych (stresy związane z wykańczaniem mieszkania i nieregularna dieta szybko dały o sobie znać poprzez stan skóry). Skupiłam się na kosmetykach o właściwościach przeciwzapalnych i regeneracyjnych, na bazie niekomedogennych olejów o wysokiej zawartości kwasów linolowego i linolenowego oraz niskim udziale kwasu oleinowego. Przypominam przy okazji, że oleje polecane to cery tłustej to: olej z czarnej porzeczki, dzikiej róży, lniany, z wiesiołka, pietruszki i orzecha włoskiego.
Plantago – eliksir do cery mieszanej, tłustej i trądzikowej
Właśnie takie oleje znajdziemy w składzie eliksiru do cery problematycznej − Plantago. Na uwagę zasługuje jednak bogata kombinacja ziół w składzie kosmetyku: babka lancetowata, wrotycz, krwawnik, bodziszek, żywokost, nagietek, dziki bez regulują wydzielanie sebum, wspomagają procesy regeneracyjne zachodzące w naskórku, zmniejszają obrzęki, działają odkażająco i antyseptycznie.
Bogactwo roślinnych ekstraktów dość szybko dało dowód swojej skuteczności – zmiany skórne wyciszyły się, kosmetyk pomógł w szybszej regeneracji skóry. To coś, czego szukałam do kompleksowej pielęgnacji cery problematycznej. Stosując Plantago, dodatkowo stosowałam punktowo olejek z drzewa herbacianego, co przyspieszyło efekt. Zamknięty w ciemnej buteleczce z kroplomierzem eliksir aplikowałam codziennie na oczyszczoną i stonizowaną skórę (w tym czasie przerzuciłam się też na hydrolat z drzewa herbacianego).
Czytaj także:
Hydrolaty (wody kwiatowe) – jak stosować i dobierać do typu cery?
Achillea – krem do cery normalnej i mieszanej z tendencją do o zatykania porów w linii czoła-nosa-brody
Sekretnym składnikiem kremu jest tutaj napar z krwawnika, który znany jest ze swych właściwości przeciwłojotokowych i przeciwzapalnych. W połączeniu z naparem z lnu (UWAGA: Szmaragdowe Żuki jako pierwsze w Europie wprowadziły świeży napar z nasion lnu jako podstawę w produkcji kremów emulsyjnych) reguluje wydzielanie sebum w strategicznych miejscach.
W kremie znajdziemy też witaminę B3, oleje: z dzikiej róży, słonecznika, wiesiołka i pestek śliwek, który nie dość, że doskonale odżywia cerę, to nadaje kosmetykowi niesamowity, uzależniający marcepanowy zapach.
Krem przyjemnie się wchłania dając uczucie ukojenia i odprężenia. Lubię stosować go wieczorem w duecie z chłodnym rollerem jadeitowym.
Zobacz także:
Żel aloesowy – właściwości. Gdzie kupić i jak wybrać najlepszy?
Na duet od Szmaragdowych Żuków trafiłam w dobrym momencie, ponieważ bardzo pomógł mi uporać się z przykrymi efektami zaniedbania kosmetyczno-dietetycznego 🙂 Nabrałam ochoty na poznanie kolejnych produktów marki, do czego i Was gorąco namawiam. Szmaragdowe Żuki to triumf natury, przepiękne słoiczki wypełnione starannie dobranymi do potrzeb mieszankami najwyższej jakości składników roślinnych i przesympatyczna właścicielka stojąca za sukcesem Żuków 🙂 Więcej produktów znajdziecie na stronie: Szmaragdowezuki.pl
Znacie Szmaragdowe Żuki? Jakie kosmetyki tej marki polecacie?